Mam lepszy pomysł-rzekłam
Jaki ?
Przechadzka. Ale bez koni
Rozumiem. To może się udać.
Jutro o 7:00. Nie mamy dużo czasu-powiedziałam-Nara
Nara-odpowiedziała. Następnego dnia. Poranna przechadzka wypaliła.
Teraz musimy biec nad jezioro-powiedziałam
Dlaczego wiesz że stado tam będzie
Mam przeczucie. A poza tym Calista...
Dobra biegnijmy !-po dotarciu na miejsce.
Mówiłam że będą
To co teraz ?
Tam jest ten koń o którym mówiłaś. Na Calistę nie siądziesz bo tylko mi daje na siebie wsiąść.-powiedziałam
Jess(Rose dokończ)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz